Nowe podejście do szacunku: przypadek Dexa Sheparda przyznanych, asertywnych dziewcząt

31

Rodzice często słyszą litość: „Gdzie jest szacunek?” kiedy dzieci stają się bardziej szczere. Jednak Dex Shepard, aktor i gospodarz „Eksperta w fotelu”, twierdzi, że pewne formy „braku szacunku” mogą w rzeczywistości być cennym szkoleniem dla młodych kobiet poruszających się w złożonym świecie.

W odcinku z 3 listopada Shepard wspomniał o otrzymaniu informacji zwrotnej, że jego córki „nie okazywały żadnego szacunku”. Zamiast odrzucić tę uwagę, uznając ją po prostu za różnicę pokoleniową, Shepard całkowicie przemyślał tę koncepcję. Opowiedział anegdotę o tym, jak jadł kolację z córkami w Nashville, gdzie znajomy zauważył ich szczerość. Zamiast karcić ich za to, co powiedzieli, Shepard dostrzegł szansę.

„Właśnie tego od nich chcę” – powiedział Shepard współgospodarzowi programu Monice Padman i aktorce Reese Whitney. “Kiedy mają 19 lat, a ich szef to dupek, chcę, żeby odpowiedzieli. Chcę, żeby okazali brak szacunku. Chcę, żeby zawsze bronili siebie. “

Ta perspektywa podważa tradycyjne poglądy na temat szacunku dla dzieci. Shepard nie nawołuje do niegrzecznego zachowania, ale raczej do dziewcząt, które rozumieją swoją wartość i mają pewność siebie, aby w razie potrzeby stanąć w obronie siebie. Podejście to reprezentuje zmianę pokoleniową w filozofii rodzicielstwa.

Autorka, która identyfikuje się jako matka dwóch dziewczynek, podziela ten pogląd. Dorastała w latach 80., kiedy uczono dziewczynki, aby były szczególnie grzeczne, z zadowoleniem przyjmuje tę ewolucję. „Teraz pochwalam zmianę pokoleniową: dziewczyny powinny zabierać głos i robić to często” – pisze, zauważając, że Shepard i ona zniechęcają do lekkomyślnego niegrzeczności.

Najnowsze badania potwierdzają to podejście do wychowywania lojalnych dziewcząt. Badanie opublikowane w The Review of Economics and Statistics wykazało, że nastolatki, które samodzielnie podejmują decyzje, wykazują większą wytrwałość i poczucie własnej wartości. Narodowy Instytut Zdrowia podobnie uznał komunikację, podejmowanie decyzji i samoobronę za kluczowe czynniki prognostyczne sukcesu młodych dorosłych. Odkrycia te sugerują, że uczenie dziewcząt wyrażania swoich potrzeb i obrony siebie promuje odporność i pewność siebie.

Oczywiście takie podejście wymaga od rodziców ponownego przemyślenia, czym jest zachowanie „pełne szacunku”. Chodzi o zrównoważenie życzliwości z autentycznością i nauczenie dzieci, jak bronić siebie, nie naruszając swoich wartości. Autorka udziela praktycznych rad dla rodziców:

  • Pomyśl o „reagowaniu” jako o okazji do zrozumienia, czy dziecko broni swojej wartości, czy też się buntuje.
  • Od najmłodszych lat ucz samoobrony, zachęcając dzieci, aby prosiły o to, czego chcą.
  • Rozróżnij publiczną nieuprzejmość, która wymaga korekty, od przemyślanego sprzeciwu, który zasługuje na rozważenie.

Podejście Sheparda może wydawać się niekonwencjonalne w erze zdominowanej przez filtrowane media społecznościowe wypełnione „idealnymi” dziećmi. Jego stanowisko wymaga uznania możliwości osądu, przy jednoczesnym priorytetowym traktowaniu długoterminowej siły i niezależności dziecka. Jak zauważa autorka, reakcja rodzica na reakcję dziecka może ujawnić więcej na temat oczekiwań rodzica niż na temat rozwoju dziecka.

Rozmowa wywołana komentarzami Sheparda zachęca rodziców do ponownego rozważenia, czy ich definicja szacunku jest zgodna z wychowywaniem pewnych siebie, zdolnych młodych kobiet, gotowych do poruszania się w skomplikowanych krajobrazach społecznych. Dowody wskazują, że umożliwienie dziewczętom rozwijania głosu, nawet jeśli podważa to władzę, może być jednym z najcenniejszych darów, jakie mogą im dać rodzice.