Temperament księcia Williama potwierdzony przez osoby z zewnątrz: potwierdzenie twierdzeń Harry’ego?

15

Najnowsze raporty i analizy ekspertów wskazują, że temperament księcia Williama może być bardziej zmienny, niż się powszechnie uważa. Rodzi to pytania o jego przyszłą rolę jako króla, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego rzekome „wahania nastroju” i tendencję do nadmiernej asertywności, co szczegółowo opisano w nadchodzącej książce Roberta Jobsona „Dziedzictwo Windsoru”.

Potwierdzenie twierdzeń Harry’ego

Książka i wywiad Jobsona potwierdzają twierdzenia księcia Harry’ego zawarte w jego pamiętnikach Spare, w których opisał fizyczną sprzeczkę z Williamem po tym, jak ten rzekomo skrytykował Meghan Markle. Harry pamięta, jak William chwycił go za kołnierz, powalił na ziemię i pozostawił z obrażeniami spowodowanymi potłuczoną ceramiką. Incydent, obecnie najwyraźniej wspierany przez znawców pałacu, uwydatnia wzór brutalnego zachowania.

Kontekst historyczny: problem znany od dawna

Nie jest to nowe odkrycie. Królewski autor Robert Lacey udokumentował podobne wybuchy we wczesnych latach spędzonych przez Camillę w rodzinie. Według Lacey Camilla była zszokowana „krzykami i wściekłością” Williama wobec księcia Karola.

„Trudny” dziedzic

Sam Jobson opisał Williama jako „skomplikowanego” i podatnego na „małe wybuchy złości”. Inni pisarze królewscy, tacy jak Tom Quinn, sugerują, że pałac po cichu zarządza tymi wybuchami, a Kate Middleton rzekomo zarządza „kaprysami” Williama w taki sam sposób, w jaki zarządza swoimi dziećmi.

Dlaczego to ma znaczenie: przyszłość monarchii

Ujawnienie temperamentu Williama stanowi wyzwanie dla monarchii. Chociaż takie zachowanie można teraz powstrzymać, trudniej będzie je zignorować, gdy wstąpi na tron. Pytanie brzmi, czy pałacowi uda się skutecznie załagodzić tę historię, czy też temperament Wilhelma stanie się cechą charakterystyczną jego panowania.

Fakt, że wiele źródeł, w tym autorzy królewscy i znawcy pałacu, potwierdza wzór agresji, sugeruje, że nie są to jedynie spekulacje tabloidów. Budzi to obawy co do stylu przywództwa Williama i stabilności emocjonalnej, czyli cech kluczowych dla przyszłego monarchy.